Przedstawiamy kilka pomysłów na zabawy w magika dla dzieci. Z pewnością z najprostszymi efektami poradzą sobie nawet 6-latki. Występ w szkole? Pokaz w domu dla rodziny? Nic prostszego – zapraszamy do zabawy!
Odgadnę kolor dotykiem!
Rozróżnienie barw opuszkami placów to prosty trik, który pozwoli nam zadziwić zgromadzonych gości. Sztuczkę może wykonać także dziecko! (przy wcześniejszej pomocy nauczyciela).
Iluzjonista rozdaje dwóm dowolnie wybranym widzom 14 pasków papieru – każdemu po 7 (może być więcej lub mniej), wyciętych z białej kartki A4. Obu widzom daje możliwość wyboru koloru flamastra (lub w wersji łatwiejszej sam podaje po jednym mazaku, każdej osobie w innym kolorze). Wybrani widzowie proszeni są o napisanie na każdej swojej kartce tego samego słowa (np. „Dzień Dziadka”, imię iluzjonisty, numer placówki, etc). Pierwszy i drugi wybrany do zabawy uczestnik pisze na kartkach to samo słowo – różnią się one od siebie wyłącznie kolorem. Następnie iluzjonista zamyka oczy i prosi o wrzucenie kartek do cylindra i ich pomieszanie. Z zamkniętymi oczami lub odwrócony wyciąga (lub trzymając cylinder pod stołem) iluzjonista wyciąga pojedyncze kartki i bezbłędnie odgaduje jaki kolor na napis.
Sekret:
Tajemnica tkwi w odpowiednio przygotowanych wcześniej przez nas paskach papieru. Pierwsze 7 wycinamy nożem, resztę nożyczkami. Różnica krawędzi jest wyczuwalna opuszkami placów. Sam wykonujący sztuczkę musi jedynie zapamiętać jakiego kolory flamastry wybrał poszczególny widz. Zatem flamastry czy długopisy nie muszą być własnością samego iluzjonisty.
Przedmiot w balonie!
Efekt ten możemy wykonać nie tylko z jednym przedmiotem, choć łatwiej jest z przedmiotami o kanciastych kształtach, jak telefon komórkowy czy talia kart.
Wybrany przedmiot (mieszczący się w dłoni) ściskamy mocno lewą ręką. Wcześniej przygotowany, nadmuchany, ale nie zawiązany balon trzymamy w drugiej ręce. Ustnik balonika znajduje się między kciukiem a palcem wskazującym prawej ręki. Do drugiego końca balonika przyciskamy przedmiot i powoli, choć stanowczym ruchem spuszczamy powietrze z balonika. Pod koniec sztuczki składamy obie ręce i prezentujemy widzom przedmiot znajdujący się wewnątrz balonika.
Sekret:
Sekretem naszego efektu magicznego jest fakt, że tak naprawdę przedmiot nie jest włożony do balonu a tylko balon opina przedmiot prawie ze wszystkich stron. Dlatego gdy już wykonamy nasz trik musimy jedną dłonią maskować jego sekret, a widzowie powinni widzieć tylko przednią część wykonanej przez nas pracy.
Lewitujący kijek!
Kolorowy kijek unosi się między naszymi dłońmi, krąży przed ciałem, a nawet jeżeli się postaramy krąży wokół nas. Warto zaznaczyć przy tym, że żadna z części naszego ciała nie dotyka bezpośrednio kijka. Taniec z lewitującym kijkiem jest niezwykle widowiskowym efektem, szczególnie, że mogą wykonać go również starsze dzieci.
Sekret:
Budowa odpowiedniego kijka do lewitacji jest bardzo prosta. Sekret tkwi w odpowiednim stworzeniu rekwizytu, choć nawet jeśli widzowie odgadną sekret, nie umniejszy to efektowi sztuczki. Levi-stick jest także świetnym narzędziem do pracy poprawiającym koncentrację, uczącym cierpliwości, ćwiczącym motorykę małą i dużą oraz dającym mierzalne, natychmiastowe efekty.
Przygotowujemy drewnianą, walcowatą tyczkę. Znajdujemy środek ciężkości. Zaznaczamy środek ciężkości delikatnie ołówkiem. Centymetr obok środka, przewiercamy kijek na wylot cienkim wiertłem. Dowolnie ozdabiamy kijek za pomocą papieru samoprzylepnego lub kolorowych taśm. Przez wcześniej przygotowaną dziurką przeciągamy żyłkę lub czarną nitkę. Długość nitki i kijka dobieramy do wzrostu osoby posługującej się lewitującym kijkiem. Wiążemy pętlę na końcach żyłki. Zakładamy ją na środkowy palec i do dzieła! Pamiętajmy aby żyłka nie była dłuższa niż półtorej długości levi-sticka. Oczywiście lepszy lewitacji osiągniemy jeśli strój artysty będzie ciemny, w stonowanych kolorach – żyłka dzięki temu będzie słabiej widoczna!
Niewidzialny nóż!
Magik mówi publiczności, iż posiada niewidzialny nóż, którym może pokroić warzywa lub owoce. Wystarczy, że sięgnie po niego za ucho. Magik udaje, że wyciąga nóż zza ucha i prezentuje go widzom. Widzowie oczywiście nic nie widzą, widzą pustą dłoń iluzjonisty.
„Nie wierzycie?” – mówi Magik, „To zobaczcie, że przekroję…. (szuka przedmiotu wśród publiczności i znajduję banana u kolegi) tego banana!” Magik trzyma banana w jednej dłoni, a drugą, w której znajduje się niewidzialny nóż, kroi banana w paski. „Nic się nie dzieje? Błąd! Własnie pokroiłem banana na plasterki”. Mały iluzjonista obiera banana ze skórki, który w środku jest idealnie pokrojony na małe plasterki. Iluzjonista częstuje kawałkami banana publiczność.
Sekret:
Kolega – pomocnik, z którego plecaka „przypadkowo” został wyciągnięty banan jest z nami w drużynie. Dorosły opiekun wcześniej przygotowuje – preparuje banana. Wbija szpilkę lub igłę w owoc, w miejscu charakterystycznych zagięć i rusza nią pionowo, powodując pokrojenie na plasterki. Opiekun wykonuje kilka nakłuć banana, im więcej tym więcej plasterków (ważne, aby Magik wiedział ile ich jest). Magik trzyma banana, w sposób uniemożliwiający zobaczenie dziurek po igle publiczności. Uwaga! Między występem a przygotowaniem banana nie może upłynąć zbyt wiele czasu – banan może zrobić się ciemny w miejscach nakłucia.